
Pełne imię i nazwisko: Alton Glenn MillerUrodził się: 1 marca 1904 Clarinda w stanie Iowa (USA)
Zmarł: 14 grudnia 1944 w Paryżu (?)
Glenn Miller stał się sławny w 1939 roku w wieku 35 lat.Piętnaście lat wcześniej przerwał studia i przyłączył się do zespołu Bena Pollacka. Później występował z różnymi zespołami,także z "królem swingu", Bennym Goodmanem, który nazwał Millera "wytrawnym muzykiem".
Poważnie wyglądający młody mężczyzna w drucianych okularach wniósł do muzyki własny,cechujący niespotykaną perfekcją styl: atłasowo giętki, gładki, niezależny od solistów. Pierwsza próba sformowania przez Millera własnego zespołu nie powiodła się.Udało się za drugim razem,w 1938 roku. Potem nowy Glenn Miller Band otrzymał doskonałe kontrakty w Glen Island Casino w New Rochelle pod Nowym Jorkiem i w New Jersey.
Jesienią 1939 roku Glenn Miller Band zagrał w radiu i już wkrótce młodzi ludzie od Nowego Jorku po San Francisco tańczyli w rytm takich przebojów, jak "In The Mood", "Chattanooga Choo Choo", Tuxedo Junction oraz szlagieru Millera, "Moonlight Serenade". W 1940 roku jego roczny dochód wyniósł 800 tysięcy dolarów.Rok później Glenn Miller Band wystąpił w filmie Sun Valley Serenade. Nagranie przeboju z tego filmu,"Chattanooga Choo Choo" rozeszło się w milionowym nakładzie i przyniosło Millerowi złotą płytę od wytwórni RCA Victor. Miller z żartobliwą skromnością stwierdził: Jest rzeczą niezwykle inspirującą spojrzeć z góry na parkiet wypełniony siedmioma tysiącami kołyszących się w rytm muzyki ludzi-szczególnie, kiedy za każdy tysiąc z nich otrzymuje się 600 dolarów. Kiedy pytano go, czy chciałby zostać nowym królem swingu, odpowiadał:Wolałbym raczej,aby Glenn Miller Band zdobył opinię zespołu najbardziej wszechstronnego. Umiejętność ciągłego rozwijania się jest tym, czego chciałbym najbardziej.
Osiem miesięcy później Ameryka przystąpiła do wojny. Glenn Miller przerwał wspaniałą karierę i jesienią 1942 roku został przyjęty do armii w randze kapitana. Stworzył zespół AAF,który przez cały następny rok grał dla kadetów z uniwersytetu w Yale. Kiedy jednak usiłował wprowadzić muzykę swingową do marszów wojskowych,jeden z wyższych oficerów stwierdził,że podczas I Wojny Światowej doskonale sprawdziła się muzyka Johna Philipa Sousy. Czy wciąż latacie na tych samych samolotach, co podczas ostatniej wojny?-miał zapytać Miller. Ostatecznie wojsko zaakceptowało swing.Choć w trakcie dawanych w całym kraju koncertów AAF Band zdołał zebrać miliony dolarów uczestnicząc w akcji sprzedaży obligacji wojennych, Miller miał wrażenie, że nie robi wystarczająco dużo. Ostatecznie w 1944 roku otrzymał zezwolenie na wyjazd ze soim zespołem do Anglii, by występować dla stacjonujących tam żołnierzy. W ciągu pięciu i pół miesiąca dali 71 koncertów. Jeden z generałów stwierdził, że-po listach z domu-takie występy są najlepszym sposobem na utrzymanie ysokiego morale wśród żołnierzy .Koncerty transmitowała rozgłośnia nadająca dla wojsk rozlokowanych w Anglii i na kontynencie. Natomiast programy w BBC zakończyły się bardzo szybko, gdyż reżyser zażądał,by muzycy Millera grali cały czas jednakowo głośno z uwagi na to, że do odległych regionów kraju nie docierały cichsze fragmenty utworów. Mimo to zespół zdobył trochę "cywilnych" fanów. Podczas audiencji u królowej brytyjskiej Miller dowiedział się, że księżniczki Elżbieta i Małgorzata Róża słuchają transmisji jego koncertów niemal co wieczór.
W grudniu nadeszły rozkazy wyjazdu z koncertami do Francji. Wieczorem 14 grudnia Miller rozmawiał o swoich powojennych planach muzycznych z jednym z przyjaciół. Następnego dnia wsiadł razem z pułkownikiem N.Baesellem na pokład jednosilnikowego samolotu typu Norseman w swój ostatni lot.
Glenn Miller nie zginął w katastrofie lotniczej,lecz zmarł w szpitalu na raka płuc. Taką zaskakującą tezą na temat śmierci Glenna Millera w 1983 roku brat muzyka,Herb,przerwał prawie 40-letni okres milczenia. Według jego wersji Miller rzeczywiście wsiadł 15 grudnia 1944 na pokład jednosilnikowego Norsemana na lądowisku w pobliżu Londynu. Jednak kiedy pół godziny później samolot wylądował, muzyka zabrano do szpitala, gdzie zmarł następnego dnia. Herb Miller przyznał się do sfabrykowania historii o katastrofie, ponieważ mój brat chciał umrzeć jako bohater,a nie w cholernym łóżku.Herb Miller starał się uwiarygodnić swoją wersję listem, który w 1944 roku otrzymał od brata,nałogowego palacza. Muzyk miał w nim napisać: Jestem całkowicie wyniszczony, choć jem normalnie. Mam kłopoty z oddychaniem. Obawiam się,że to coś poważnego.
Młodszy brat wyjaśnił, że nie było poszukiwań, ani oficjalnego dochodzenia, ponieważ nie było katastrofy. Prognoza pogody na 15 grudnia przewidywała temperaturę +5*C, nie mogło więc dojść do oblodzenia skrzydeł samolotu. Pilot Norsemana i pułkownik Baesell zginęli natomiast w trakcie dalszych działań wojennych. Glenna Millera pochowano w zbiorowym grobie na jednym z wielu cmentarzy wojskowych znajdujących się w Wielkiej Brytanii.
